Nagle uświadomiłam sobie, że jestem oo 30-stce. Nie to że wcześniej nie wiedziałam ;) z telewizji, radia i internetu ciągle płynie przekaz żeby kobiety "w moim wieku" zaczęły używać tysiąca kremów na pierwsze zmarszczki, milion różnych suplementów na włosy i paznokcie! Już nie wspomnę o problemach z zasypianiem czy bardziej intymnych chorobach. No cóż nie dotykało mnie to dopóki nie poczułam że jednak brak mi ostatnio trochę energii... Zamiast łyknąć 50 tabletek na to i na tamto pomyślałam o warzywach i owocach, tym bardziej że mamy lato więc nie trudno kupić coś świeżego. Akurat dostałam buraki, marchewkę i jabłka od teściów - wszystko piękne i prosto z ogrodu. Nic tylko zrobić sok. Wyszedł pyszny i smakował nawet mojemu czterolatkowi:). Inspiracją był przepis ze strony Moja Delicja. Gdyby ktoś miał ochotę na odrobinę lektury dotyczącej zdrowotnych właściwości buraków polecam artykuł ze strony Poradnik Zdrowie.

UWAGA !!!

Świeżo wyciśnięty może być drażniący dla żołądka, dlatego przed jego wypiciem należy odczekać minimum 30 minut lub nawet 1 godzinę!!!

Składniki na 3 szklanki:

• 2 średnie buraki (najlepsze do soków są podłużne)
• 4 marchewki
• 6 jabłek
• odrobina świeżo wyciśniętego soku z cytryny
• 1 łyżeczka dobrej oliwy extra virgin lub oleju (opcjonalnie - dodatek tłuszczu pozwoli nam lepiej przyswoić część witamin, ja użyłam oleju lnianego)

Wykonanie:

Marchew i buraka obrać, umyć.
Z jabłek wydrążyć gniazda nasienne, umyć i pokroić w ćwiartki.
Przy użyciu sokowirówki lub wolnoobrotowej wyciskarki wycisnąć sok, przelać do szklanki. Dodać sok z cytryny, oliwę, wymieszać.

Odstawić na minimum 30 minut (sok z surowego buraka może podrażnić żołądek, dlatego nie należy go pić od razu po przyrządzeniu).