Sezon truskawkowy powoli dobiega końca więc na pożegnanie znalazłam takie ciacho na blogu Aga w kuchni. Ciasto jest bardzo proste, smaczne i dobrze wyglądające. Na pewno za rok do niego wrócę:)
Składniki na tortownicę o średnicy 27 cm:
biszkopt:
- 3 jajka
- 50 g mąki pszennej
- 50 g mąki ziemniaczanej
- 100 g cukru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
pianka:
- 660 ml śmietanki 30%
- 1,5 galaretki truskawkowej (użyłam dwóch galaretek któe rozpuściłam w 650 ml wody z czego około 200 ml galaretki odlałam do pucharka wrzuciłam truskawki i mój Stasiu był zachwycony deserem:))
- 500 ml gorącej wody
dodatkowo:
- 500 g truskawek
- 8 herbatników
- 1 łyżka cukru trzcinowego
Wykonanie:
Biszkopt:
Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodajemy stopniowo cukier. Następnie dodajemy pojedynczo żółtka i wymieszane mąki z proszkiem do pieczenia. Ciasto przelewamy do blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i wkładamy do rozgrzanego piekarnika (góra-dół). Pieczemy 20 minut w 180 stopniach.
Pianka:
Na biszkopcie układamy umyte i osuszone truskawki (bez szypułek). Galaretki rozpuszczamy w gorącej wodzie i odstawiamy do ostudzenia (mają być płynne, ale nie ciepłe).Śmietankę ubijamy na sztywną pianę.Dodajemy do niej płynne galaretki i miksujemy. Piankę wylewamy na biszkopt z truskawkami (nie wyciągamy z foremki), rozprowadzamy szpatułką. Wierzch posypujemy rozgniecionymi herbatnikami z cukrem.
Ciasto schładzamy ok 2-3 godziny.
Smacznego:)
>
Komentarze